logo

Nie ma co zajmować się ptaszkami i żabami, kiedy dzieci chodzą głodne do szkoły

ekologia, ekolodzy, eko, zieloni, Green Peace, WWF Polska, Augustów, Dolina Rospudy, recycling, segregacja śmieci, happening, John Seed, Zgromadzenie Wszystkich Istot, foliówkom stop, Ekomiko, torby foliowe, farmy wiatrowe, elektrownie wiatrowe, solar, energia słoneczna, lasy deszczowe, Iza Miko, Matka-Ziemia, puszcza, wilk, niedźwiedź, Anna Lissewska, Dominik Linowski, Katarzyna Brańska, firma Faktura, Carlin International, Anna Piekut, środki owadobójcze, ekobawełna, teatr Grotowskiego, afrykańskie słonie, okręt Rainbow Warrior, BiałowieżaEkologia wciąż często kojarzy nam się z bojem o gniazda czy żeremia,  przepychankami w sprawie wilków lub niedźwiedzi, ograniczaniem wolności narciarzy oraz straszakiem Projektu Natura 2000. Ludzie boją się, że  będą musieli ustępować przyrodzie na każdym kroku. Może Polacy wykazują zdrowy rozsądek nie poddając się ekologicznemu praniu mózgu? „Nie sądzę, żeby to był rozsądek, raczej brak wiedzy i w związku z tym brak dylematów - mówi Anna Lissewska. - Praca, głód to podstawowe potrzeby, które niezaspokojone najbardziej dokuczają, rzeczywiście trudno wtedy myśleć o przyrodzie. Tylko, że kiedy ludzie ją zniszczą, obróci się przeciwko nim. Gdy już będę mieli swój wymarzony dom, zmiecie im go z powierzchni ziemi trąba powietrzna przychodząca wraz ze zmianami klimatu. Problem jest nie w tych głodnych ludziach, tylko w tych którzy dobrze sobie radzą i nie widzą”. Stąd wzięła się koncepcja zrównoważonego rozwoju (ekorozwoju). Czyli taki postęp gospodarczy, który odbywa się z poszanowaniem przyrody i dbałością o rozwój społeczny. Mówiąc po ludzku taka ekwilibrystyka gospodarcza, żebyśmy mieli coraz lepiej, a jednocześnie zostawili swoim potomkom świat do życia, a nie wyjałowioną glebę oraz  góry śmieci i odpadów.

Według Dominika Linowskiego to może się udać. „Każde przedsięwzięcie, każdy projekt trzeba zanalizować, przeprowadzić rachunek kosztów i sumienia. Co tracą ludzie, co tracą zwierzęta. Czy może lepiej jest te parę gniazd spróbować przenieść w inne miejsce. Ja wiem, że ekolodzy w wersji hard core powiedzą mi, że te ptaszki tylko tam mogą mieszkać. Ja jednak, gdybym miał do wyboru, czy ma przeżyć gniazdko ptaszków czy rodzina ludzi, to, choć z ciężkim sercem wybrałbym, żeby ludzie przeżyli. Nie dlatego, że stoją na szczycie piramidy ewolucyjnej i są najważniejsi,  tylko dlatego, że  ludzie mogą te ptaszki rekultywować. A w odwrotną stronę to nie działa”. Ekologiczny rozwój nie zapobiegnie ścieraniu się różnych interesów. I wykorzystywaniu zielonego pretekstu do zwalniania z pracy, likwidowania zakładów. Może stać się wygodnym ekologia, ekolodzy, eko, zieloni, Green Peace, WWF Polska, Augustów, Dolina Rospudy, recycling, segregacja śmieci, happening, John Seed, Zgromadzenie Wszystkich Istot, foliówkom stop, Ekomiko, torby foliowe, farmy wiatrowe, elektrownie wiatrowe, solar, energia słoneczna, lasy deszczowe, Iza Miko, Matka-Ziemia, puszcza, wilk, niedźwiedź, Anna Lissewska, Dominik Linowski, Katarzyna Brańska, firma Faktura, Carlin International, Anna Piekut, środki owadobójcze, ekobawełna, teatr Grotowskiego, afrykańskie słonie, okręt Rainbow Warrior, Białowieżaliftingiem dla wizerunku firmy. „Ale to nie jest wina ekologii tylko zachłanności, która jest w ludziach – mówi Anna Lissew-
ska. - Gdyby nie było kwestii ekologicznych znaleźliby inny pretekst”. Ale nawet  wielki  biznes odkrywa, że dbałość o środowisko, troska o pracowników i etyka w interesach stają się coraz bardziej w cenie. Firmy chwalą się przystępowaniem do „Pacte monde” organizacji, która  skupia przedsię-
biorstwa spełniające twarde normy ekologi-
czne i etyczne. Właściwie wszyscy starają się podejmować ekoinicjatywy. Popularne są w biznesie kosmetycznym, ale też w elektronice. Ekologicznymi przedsięwzięciami chwali się firma Sony. „Na szczęście technologia tak się dobrze rozwija, że ekologia w skali makro już się opłaca i zaczyna się też opłacać w skali mikro” - mówi Dominik Linowski.