Warning: Zend OPcache API is restricted by "restrict_api" configuration directive in /home/slawomirxv/www/libraries/vendor/joomla/filesystem/src/File.php on line 337
Kowalski brand - Sławomir Zygmunt - muzyk, kompozytor, dziennikarz

logo

Eryk Mistewicz, kryzys, fuzje, fuzja, redukcje, redukcja, zwolnienia, personal branding, marka, wizerunek, konsultanci wizerunku, marketing narracyjny, historia, opowieść, Boss, Max Mara, Hermes, Anna Streżyńska, Marek Sowa, MITRE, MBA, INSEADAnna Ławniczak: Mówił Pan o tym, że w tworzeniu naszej historii i budowaniu marki osobistej intuicję powinny wspomagać instrumenty personal brandingu. Co to takiego?

Eryk Mistewicz: To zbiór profesjonalnych technik, którymi konsultanci wizerunku posługują się w pracy z klientami. W budowaniu naszej marki warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Choćby przestrzeganiu tego, w jakich miejscach i z kim się pokazujemy. Prezes firmy komputerowej na premierze filmu o Ryszardzie Kuklińskim sygnalizuje, że nie tkwi wyłącznie w swoim świecie. Punkt dla niego. Członek zarządu zabierający głos w dyskusji o sposobach wyjścia z kryzysu organizowanej w Pałacu Prezydenckim to najlepszy sygnał dla branży, kto w niej nadaje ton. I – bezwzględnie, każdy: minister, prezes, szeregowy menedżer – musi wyrobić w sobie radar omijania złego towarzystwa i złych sytuacji. Personal branding to nie stylizacja ani wizaż. Nie to jest najważniejsze, jaki mamy krawat czy fryzurę. Ale opowieść, którą usłyszymy o sobie zakładając czapkę-niewidkę i wchodząc do firm z konkurencji:  „no jest taki, ale nie wiem co robi”  albo – po zastosowaniu przez nas technik narracyjnych: „ten jest najlepszy, gigantycznie skuteczny, ale niestety nas na niego nie stać”. I wreszcie wszystkim osobom, z którymi pracuję doradzam, by unikali potakiwaczy. Ich sojusznikami są bliscy. Zauważają najwięcej. Jeśli oni zobaczą niedostatki czy fałsz, dostrzegą to także ludzie będący grupą docelową moich klientów, ich „targetem” .

Anna Ławniczak: Takie zarządzanie własną reputacją, tworzenie własnej marki może być trudnym zadaniem.

Eryk Mistewicz: We Francji wszystkie osoby, które odniosły sukces, o których się mówi, które nadają ton swoim branżom, mają w tle konsultantów wizerunku. Znani i szanowani lekarze, osoby z administracji publicznej, burmistrzowie, trenerzy sportowi, prezenterzy TV, rektorzy uniwersytetów, rozchwytywani prawnicy. Ich cena na rynku rośnie, jeśli profesjonaliści dbają o ich reputację. I nie chodzi tylko o laurki publikowane przez agencje PR. Doradca personal brandingu znający tajniki marketingu narracyjnego zaczyna być potrzebny jak lekarz rodzinny czy doradca podatkowy. Z nim zwiększamy szanse na sukces. Albo przynajmniej, zwracając uwagę na dbanie o naszą markę własną, przejście bez strat przez czas fuzji i redukcji. Marka własna jest naszą największą wartością. Sprawdza się w każdej branży i na każdym stanowisku. Sprzątaczka, która ma dobrą markę, dostaje więcej pracy i lepszą niż ta, co się swoim wizerunkiem nie przejmuje.

Rozmawiała: Anna Ławniczak