Okładka książki

Los wrzuca cię w życie tam gdzie chce, ale dalej idziesz sam. Jeśli jesteś z plebejsko-szemranego warszawskiego Czerniakowa, gdzie można zarobić kosę pod żebro i gdzie kwiat złodziejstwa płacze w kinie, gdy umiera Winnetou, to masz solidne podstawy, by zostać bandytą albo artystą.
Nostalgiczny powrót do 60. 70. i 80. lat XX wieku. Smak i zapach...

Najpierw trudno mi było zabrać się za tę książkę. Pochodzę z Suwalszczyzny, to co mnie obchodzą opowieści z warszawskiego Czerniakowa, myślałam. Ale jak już zaczęłam czytać „Marię oraz inne czerniakowskie opowiastki” Sławomira Zygmunta, lektura pochłonęła mnie. No bo czy to możliwe, aby nie zamykać drzwi na klucz, ani w dzień ani w nocy, w...

Z zaciekawieniem i przyjemnością przeczytałam "Marię oraz inne czerniakowskie opowiastki". Dużo tam Warszawy mojego dzieciństwa, dużo wspomnień oraz faktów z naszej młodości, które przypominałam sobie w trakcie czytania. Niektóre wydarzenia wydobywałam z dalekiej przeszłości.

„Maria oraz inne czerniakowskie opowiastki” to kolejna książka muzyka i dziennikarza Sławomira Zygmunta. W moim odczuciu, Sławek tak samo sprawnie trzyma w ręce gitarę, jak i pióro. Książkę czyta się bardzo dobrze. Jestem Warszawianką (co prawda nie z Czerniakowa), więc z przyjemnością wróciłam do Warszawy mojej młodości, ulic, kin, zjawisk...

Znakomita mezzosopranistka, wspaniała diva operowa Agnieszka Zwierko o książce "Maria oraz inne czerniakowskie opowiastki": Czytanie trochę mi zajęło, bo dużo spraw równolegle się działo. Kapitalny zbiór wspomnień z dzieciństwa i młodości, miejsca, sytuacje, klimat Warszawy której w wielu zaułkach już nie ma.

Jerzy Kasprzak, rocznik 1929, chłopak z Czerniakowa, pseudonim "Albatros", mając 15 lat brał udział w Powstaniu Warszawskim, napisał o dwóch książkach Sławomira Zygmunta: "Maria oraz inne czerniakowskie opowiastki" i "Anna oraz inne klubowe opowiastki".