logo

Srebrny Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis dla Sławomira Zygmunta
Sztuka teatralna Sławomira Zygmunta - premiera 2 sierpnia 2024
Nowa powieść Sławomira Zygmunta
Paryż dla tych, co odeszli
Sławomir Zygmunt - nowa płyta Wódeczko, wódeczko
Teledysk Koledzy płyną na ostatni rejs promujący płytę Wódeczko, wódeczko
Sławomir Zygmunt - Wódeczko, wódeczko
Bajka Przygody żółtego bałwanka z muzyką Sławomira Zygmunta
Nowa powieść Sławomira Zygmunta
Sławomir Zygmunt - Na balkonie
Na koncert Sławomira Zygmunta - Jubileusz 40-lecia pracy artystycznej zaprasza Sławek Wierzcholski
NEW ALBUM OF SŁAWOMIR ZYGMUNT PODARUJ JEJ WRZOS / NOWA PŁYTA SŁAWKA ZYGMUNTA PODARUJ JEJ WRZOS
Nowa płyta Sławka Zygmunta: Dokąd idziesz? Do słońca! / Sławomir Zygmunt śpiewa piosenki Edwarda Stachury
Sławomir Zygmunt - Biała lokomotywa
Teledysk "Biała lokomotywa" promujący płytę "Dokąd idziesz? Do słońca", zrealizowany przez Krzysztofa Wiśniewskiego, stachuriada.pl

slawek1

Piosenkarz

ksiazki

Multimedia

media

koncerty

dziennikarz

ciało umysł dusza

Kalendarz wydarzeń

Pn Wt Śr Cz Pt So N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
"Ballada o Kazimierzu Dolnym"
 
djembed
 
to utwór, który określono jako wariację na temat słynnej pieśni Jacka Kaczmarskiego "Nasza klasa". To historia paczki młodych ludzi, których drogi zeszły się w latach studenckich w Miasteczku nad Wisłą, by potem poprowadzić ich w różne świata strony. Jednak serca pozostały nad Wisłą, która pamięta ich zawsze młodymi. Po latach szukają swoich śladów w Kazimierzu, ale jak już zauważył Heraklit, dwa razy wejść do tej samej rzeki, niestety, mimo najlepszych chęci nie można Jednak "Ballada..." do takich prób powrotu do przeszłości mimo wszystko zachęca, choćby poprzez teledysk, który jej towarzyszy. Mimo że czas przeminął, powróćmy w te same miejsca - przeszłość nie wróci, ale ciekawe, co nam tu ofiaruje przyszłość. Przecież piękno Kazimierza i odkrywanie Miasteczka nie jest dostępne tylko młodym. Tu każdy znajdzie coś dla siebie. "Ballada..." jest więc w pewnym sensie reklamą Kazimierza Dolnego, miasteczka poszukiwań. Sławomir Zygmunt, streszczając w prostych słowach lato 1981 r., kiedy za namową kolegi przyjechał do Kazimierza na dłużej, znalazł tu wtedy ludzi, których podobnie jak i jego fascynowały piosenki Edwarda Stachury czy Leonarda Cohena, jakie podczas nocnych Stachuriad przez kilka kolejnych lat wysłuchiwała leniwie płynąca Wisła. Znalazł tu przyjaźń i miłość, które na zawsze wpisały się w krajobraz Rynku i Wisły. Teraz, kiedy po latach przyjeżdża tu ze swoją córką, patrzy na Miasteczko z pozycji wciąż bardziej odrywającego niż przewodnika.

Anna Ewa Soria, www.kazimierzdolny.pl