WSZYSCY MÓWIĄ: KOCHAM CIĘ - komedia muzyczna, USA 1996, reż. Woody Allen
Woody Allen kocha stare filmy i z upodobaniem je cytuje. W komedii muzycznej „ Wszyscy mówią: kocham cię" odnajdujemy ślady „Gospody świątecznej". "Amerykanina w Paryżu". „Panów w cylindrach". „Spotkamy się w St. Louis", „My Fair Lady" — najsłynniejszych musicali. Allen kocha także jazz, który rozbrzmiewa w jego wszystkich filmach. Sam gra na klarnecie i (podobno) cotygodniowe występy z zespołem jazzowym są dla niego ważniejsze nawet od wyjazdu do Los Angeles po odbiór Oscara. Jest znawcą czasów swingu i orkiestr big-bandowych. Niczym prestidigitator z cylindra potrafi wyciągnąć ze swej pamięci stare, czasem troszkę już przykurzone, ale świetne piosenki i na nowo dodać im blasku.
Tak właśnie jest z piosenkami w filmie „Wszyscy mówią: kocham cię", gdzie słyszymy między innymi i Cole Portera („Looking At You"), i Gusa Kahna, Matta Melnecka i Josepha Livingstona (,,I'm Thrit With Love"), Herba Magidsona i Carla Sigmna („Enjoy Yourself"), Berta Kalmara i Harry'ego Ruby („Hooraay For Captain Spaulding", „Everyone Says I Love You").
Wszystkie (a jest ich w sumie 12) piosenki są o miłości. Zaaranżował je Dick Hyman na orkiestrą (big-bandową) oraz wokalny zespół The Helen Miles Singers. Oprócz, piosenek na płycie znajduje się kilka utworów instrumentalnych, na przykład „Just You, Just Me" w dynamicznej wersji salsy, w której na przemian słyszymy solówki saksofonu i trąbki. Zupełnie inna jest instrumentalna kompozycja Hymana „Venetian Scenes". Zaczynają skrzypce, akordeon oraz fortepian, w tle słychać charakterystyczną mandolinę.
Jednak najważniejsze i najlepsze są piosenki, zwłaszcza że śpiewają je znani aktorzy: Julia Roberts, Alan Alda. Tim Roth, Goldie Hawn i... sam Woody Allen. Reżysera w ogóle nie interesowało, czy aktorzy potrafią śpiewać, chciał, by na ekranie wypadło to naturalnie. Efekty tego kroku są lepsze i gorsze. Najsłabiej wypadła Julia Roberts, śpiewająca beznamiętnym, słabiutkim głosikiem „All My Life". Na szczęście kompozycja szybko przechodzi w część instrumentalną, którą zaczynają smyczki. Potem słyszymy śliczne solo na trąbce z tłumikiem grane na przemian z solówką na fortepianie. Woody Allen nie gra na klarnecie, jak byśmy się mogli spodziewać, lecz śpiewa piosenkę „I'm Thru With Love". Trzeba przypomnieć, że tę piosenkę śpiewała w sposób szalenie seksowny Marilyn Monroe w słynnej komedii „Pól żartem, pół serio" Billy Wildera. Allen oczywiście nie konkuruje z Monroe. Bardziej szepce niż śpiewa cichym, ciepłym głosem. Dobrze wypada młodziutki Ed Norton z piosenkami „ Just You, Just Me" i „My Baby Just Cares For Me" oraz Alan Alda, w którego wykonaniu słyszymy „Looking At You" Cole Pbrtera. Klasą samą dla siebie jest Goldie Hawn, która z wielką pasją i ogromnym uczuciem śpiewa piosenkę „I'm Thru With Love" (tę samą co Woody Allen). Utwór zamyka kapitalne solo na trąbce. Bardzo śmiesznie wypada mała dziewczynka Christy Romana, wykonawczyni piosenki „Chiquita Banana", z meksykańskimi trąbkami w tle. Dziewczynka przebrana właśnie za banana (święto Halloween) tańczy w towarzyskie dwóch chłopców w meksykańskich strojach.
Zresztą w filmie Woody Allena wszyscy tańczą i śpiewają: pielęgniarki i chorzy w szpitalu, sprzedawcy i kupujące panie w sklepie jubilerskim, taksówkarz (po hindusku), gangster, a nawet... duchy, które wychodzą z zakładu pogrzebowego na nowojorską ulicę. Tańczy także Woody Allen ze śpiewającą (i fruwającą) Goldie Hawn w kapitalnej scenie nad Sekwaną.
Płytę zamyka tytułowa piosenka „Everyone Says I Love You" w wykonaniu zespołu wokalnego Helen Miles Singers oraz big bandu pod batutą Dicka Hymana, w której na czoło wysuwa się sekcja instrumentów dętych.
Sławomir Zygmunt, KINO 1997, Nr 10