Słodkie wspomnienia
STRIPTEASE - sensacyjny, USA 1997, reż. Andrew Bergman
Płyta ze ścieżką dźwiękową filmu „Striptease" zawiera 13 przebojów z lat 60., 70. i 80. Wykonują je: Spencer Davis Group, Billy Ocean, Blondie, Soul Surivors, Booker T & The MG's Uujdm, Chynna Phillips, Smokey Robinson & The Mirac-les, Billy Idol, Prince, Joan Jett And The Blackhearts, Eurythmics i Dean Martin. A oto sześciu najciekawszych wykonawców i ich piosenki.
Płytę otwiera porywający utwór „Gimme Some Lovin" w wykonaniu Spencer Davis Group. Ten brytyjski zespół swoje sukcesy w połowie lat 60. zawdzięczał przede wszystkim umiejętnościom naśladowania soulowych i bluesowych grup murzyńskich. „Gimme Some Lovin" to rhythm and bluesowa kompozycja, której melodyka oparta jest na „schodkowym" temacie. Świetne wokalizy Steve Winwooda (do złudzenia przypominające głos czarnoskórego piosenkarza Percy Sledge 'a) przerywane są solówkami na organach Hammonda.
Blondie to zespół, który swoje największe sukcesy odnosił w drugiej połowie lat 70. za sprawą nietuzinkowej wokalistki Debbie Harry, ubierającej się na wzór Marilyn Monroe. Zespół grał i rocka, i disco, a nawet piosenki z popularnych musicali. „ The Tide Is High " w wykonaniu Blondie to przeróbka przeboju reggae Johna Holta. Skoczne, słoneczne, radosne reggae, w którym na przemian słychać głos Debbie Harry oraz sekcję trąbek i wibrafonu.
Instrumentalny utwór „Green Onions" w wykonaniu Booker T & The MG's to dziś klasyk bluesa. Wzorował się na nim m.in. Alvin Lee komponując podobne utwory dla swego zespołu Ten Years After. Cała faktura muzyczna „Green Onions" zbudowana jest na prościutkim gitarowym riffie. Funkcję instrumentu solowego spełniają na zmianę organy (Hammonda) i gitara, która pod koniec utworu gra ostro, drapieżnie.
Smokey Robinson był jednym z najpopularniejszych piosenkarzy lat 60. W najlepszym okresie swojej kariery występował z towarzyszeniem zespołu The Miracles. Piosenka „You've Really Got A Hold On Me" zaśpiewana przez Robinsona charakterystycznym falsetem, urzeka liryzmem.
Prince śpiewa „If I Was Your Girlfriend", swój przebój z lat 80. Jest to misterna mieszanka soula i rocka. Prince to postać oryginalna, piosenkarz, muzyk, aktor i kompozytor (także muzyki filmowej: m.in. do „Purpurowego deszczu" i piosenek do „Batmana"). Jest mistrzem w aranżowaniu swoich utworów na instrumenty elektroniczne. Lubi prowokacje artystyczne, a tematem jego piosenek jest zwykle gorąca, zmysłowa miłość. W „If I Was Your Girlfriend" niektóre fragmenty śpiewa falsetem, jakby śpiewała kobieta.
Płytę kończy Dean Martin, którego piosenki przeżywają ostatnio prawdziwy renesans. W „Striptease" śpiewa z towrzyszeniem orkiestry i chórku swój stary przebój „Return To Me". Jest to typowa słodka włoska piosenka (z włoską melodyką i z włoskim instrumentarium - charakterystyczna mandolina) przeniesiona na grunt amerykańskiego sweet musie (amerykańska orkiestrowa aranżacja). Zresztą końcową część tej piosenki Dean Martin śpiewa po włosku, przypominając wszystkim o swoich włoskich korzeniach (naprawdę nazywał się Dino Crocetti).
Sławomir Zygmunt, KINO 1997, Nr 1