Kalafior czy fasola
Rowan Atkinson często powtarza, że grając Jasia Fasolę czuje sie znowu sześcioletnim chłopcem. Tym razem będziemy mogli go podziwiać w nowym angielskim serialu komediowym "Cienka, niebieska linia".
Rowan Atkinson miał zamiar zostać inżynierem elektronikiem i ten właśnie kierunek obrał podczas studiów w Oksfordzie. Będąc poważnym studentem lubił robić grymasy przed lustrem. Kiedy stwierdził, że śmieszą one nie tylko jego, lecz również kolegów, postanowił spróbować swych sił na scenie. Najpierw powstał kabaret, w którym Atkinson występował i pisał teksty wspólnie z Richardem Curtisem. Kiedy występy zaczęły ściągać coraz większą publiczność, dwoma niepokornymi studentami zainteresowali się specjaliści z telewizji BBC. Przez pewien czas Atkinson i Curtis pisali dla tej stacji krótkie skecze. Przełom nastąpił w 1983 roku, kiedy to BBC zaangażowała ich do serialu "Czarna Żmija" (The Blackadder), traktującego z przymrużeniem oka XVII-wieczną historię Anglii. Bardzo szybko kontrakt został przedłużony na 5 lat, a serial - dzięki Atkinsonowi - odniósł ogromny sukces. Wkrótce powstała kontynuacja "Czarna Żmija II", potem "Czarna Żmija III" i "Czarna Żmija IV". Podczas realizacji ostatniej części w głowie Atkinsona pojawił się pomysł na serial o Jasiu Fasoli. Wraz ze wspólnikiem, Richardem Curtisem, Rowan zastanawiał się początkowo, czy bohater ma się nazywać Kalafior czy Fasola. W końcu, nie mogąc się zdecydować, przeprowadzili wśród przyjaciół i rodzin plebiscyt. Pytanie brzmiało: Jeśli miałbyś wybrać nazwisko dla kompletnego idioty, to brzmiałoby ono Kalafior czy Fasola? Większość ludzi wybrała Fasolę i tak narodził się Mr Bean, czyli Jaś Fasola, postać, która rozśmieszyła telewidzów na całym świecie.
Atkinson wystąpił także w kilku filmach (m.in. "Wiedźmy", "Cztery wesela i pogrzeb"), ale nie przyniosły mu one takiego uznania jak rola Jasia Fasoli. Po 13 łatach postać ta przyciąga każdorazowo przed małe ekrany 12 milionów Brytyjczyków. W 1992 roku ukazał się w sprzedaży "Dziennik Jasia Fasoli", który rozszedł się w nakładzie miliona egzemplarzy i zajął pierwsze miejsce na liście brytyjskich bestsellerów. Serial "Jaś Fasola" odniósł oszałamiający sukces w Stanach Zjednoczonych (otrzymał prestiżowe nagrody Emmy i Rocky), co jest rzeczą dość osobliwą, zważywszy na specyficzny rodzaj brytyjskiego humoru. Rowan Atkinson od dawna chciał przenieść perypetie swego bohatera na duży ekran. Niestety, przez wiele lat kontrakt z BBC mu tego zabraniał. Dopiero w tym roku powstał w USA pełnometrażowy film "Jaś Fasola: Nadciąga totalny kataklizm" (u nas na ekranach w połowie sierpnia).
Sławomir Zygmunt, Warszawa, lipiec 1997
