logo

Kalendarz wydarzeń

Pn Wt Śr Cz Pt So N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31

cialo, umysl, dusza, inni, geny, mechanizm biologiczny, przetrwanie, przodkowie, kraj, kultura, wartość, stopień, zaufanie, karabin, terytorium, władza, ekstremista, Norwegia, Skandynawia, nienawiść, strach, eteryczny, rachityczny, imigrant, kryzys, strach, człowieczeństwo, problem

Podobno niechęć do innych mamy w genach. Zachowaną głęboko w pierwotnych mechanizmach biologicznych, które stały na straży naszego przetrwania. Ale przecież dziś wiemy o świecie i ludziach wielokrotnie więcej niż nasi nie całkiem jeszcze wyprostowani i mocno owłosieni przodkowie. Możemy rozpoznać kto wróg, kto przyjaciel, sterować stopniem zaufania jakim obdarzamy Innych.


Ale ciągle są ludzie, którzy w obronie swojego - kraju, kultury, wartości, pomysłu na świat, terytorium, władzy, a najczęściej słabiutkiego, eterycznego czy wręcz rachitycznego ja, łapią za karabin i zabijają tych, co myślą inaczej. To, że się innych boimy, że podejrzewamy ich o chęć ograbienia nas i wykorzystania - to nasz problem. Mój podsyca ekstremistyczny prawicowiec, który strzelał do uczestników obozu młodzieżówki Norweskiej Partii Pracy. To zdaje się jeden z tych, co to Norwegia dla Norwegów, precz z imigrantami itd. Kiedy jest kryzys i wszystkiego za mało, to łatwo o pogardę i wściekłość wobec Innych. Jeśli uda mi się powstrzymać zalew oburzenia, nienawiści, strachu i chęci odebrania mu człowieczeństwa - wygrałam. Jeśli nie, znajdę się na tym samym biegunie co on. Czasem chciałabym być malwą i nie mieć takich problemów.

Anna Ławniczak,
redaktor naczelna