Z wiatremNowa, poruszająca swą prostotą i bezpretensjonalnością interpretacja poezji wojennego wieszcza.  Płyta CD "Z wiatrem / Sławomir Zygmunt śpiewa wiersze Krzysztofa Kamila Baczyńskiego" została wydana przez Polskie Radio. Znajduje się na niej 17 wierszy poety z muzyką i w wykonaniu Sławomira Zygmunta, m.in. "Hymn wieczorów miejskich", "Mazowsze", "Pragnienia", "Kołysanka", "Maszeruje pluton", "Źródło".  Patronat medialny nad albumem "Z wiatrem" objęli Program 1 Polskiego Radia oraz Muzeum Powstania Warszawskiego.

Płytę można kupić w Empiku i w większych sklepach muzycznych. Także przez Internet: strony m.in. Empik, Świat Książki, DVDMax, sklep polskiego radia, Amazon oraz poprzez stronę Sławka Zygmunta.

KUP, ZAMÓW ALBUM "Z WIATREM"                                                                                        

Płyta "Z wiatrem" sprawia wrażenie niezwykle przemyślanej pod względem brzmieniowym, osadzona została pewnie i konsekwentnie w tradycji muzycznej, która ukształtowała Sławomira Zygmunta – ballady, folka i rocka przełomu lat 60. i 70. Można tu także znaleźć odniesienia do muzyki klasycznej, a nawet latynoamerykańskiej, co nadaje płycie oryginalny charakter. Są na niej miejsca  stworzone z rozmysłem obok pełnych swobody partii solowych, niezbyt rozbudowanych, ale przez swą oszczędność i zwartość trafnych. Zaskakuje użycie harmonijki ustnej. W kompozycjach budowane skutecznie jest wewnętrzne napięcie wynikające logicznie ze struktury utworów i ściśle z nią powiązanych subtelnych zmian interpretacji wokalnej. Wielką zaletą, zarówno kompozycji jak i aranżacji, jest to, że dla Sławomira Zygmunta kompozytora bardzo ważny jest tekst. Zygmunt dba o czytelność i komunikatywność wiersza, nie starając się go zdominować zbytnio ekspresyjną interpretacją. W większości utworów zachowuje ton osobistej, wręcz intymnej rozmowy ze słuchaczem, pozbawionej patosu i koturnowości. Poszczególne kompozycje mają świetne melodie, które na długo zostają w pamięci.

Płyta dopracowana jest w najdrobniejszych szczegółach. Jej muzyczne przesłanie wzbogaca i komentuje oprawa graficzna. Minimalistyczna okładka nawiązuje do wiersza „Na oceanach” zamykającego płytę. Grafiki w książeczce z tekstami językiem obrazu dopowiadają poruszające pointy do kompozycji i interpretacji Sławomira Zygmunta. Wydawnictwo zawdzięcza to talentowi i wrażliwości znanego malarza i grafika Marka Sobczaka.  

Obok walorów artystycznych płyta "Z wiatrem" ma wielkie znaczenie poznawcze i edukacyjne - dzięki albumowi można zapoznać się z twórczością wybitnego poety w wiernym oryginałowi, doskonałym wykonaniu, a wiersze śpiewane są łatwiejsze w odbiorze i dostępne dla mniej wyrobionego słuchacza, który nigdy w życiu nie sięgnąłby po tomik poezji.


Mówi Sławomir Zygmunt:
Wiersze Krzysztofa Kamila Baczyńskiego towarzyszą mi przez całe życie. Zanim jeszcze zacząłem je rozumieć i doceniać, poeta istniał w rodzinnych wspomnieniach - był sąsiadem moich dziadków, jednym z bohaterów opowieści o wojnie i Powstaniu Warszawskim, w którym walczyli i zginęli także członkowie mojej rodziny. Można powiedzieć, że wychowałem się w cieniu legendy Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Już kiedy byłem nastolatkiem doceniłem jego niesłychany talent poetycki i wrażliwość. Dziś podziwiam również dojrzałość, mądrość i przenikliwość, która przenika poezję Baczyńskiego. Aż trudno uwierzyć, że te wiersze pisał tak młody chłopak!
Pierwszą muzykę do jego poezji napisałem mając 17 lat – to „Piosenka śnieżna żołnierza”. Śpiewam ją do dziś.
Poezja Baczyńskiego mówi nie tylko o wojnie. Także o przeżyciach młodych patriotów i powstańców broniących z niezwykłą determinacją straconej, jak się wkrótce okazało, sprawy. Dotyczy nie tylko pokolenia Kolumbów, którym po zwycięstwie nad hitlerowcami historia zgotowała los żołnierzy wyklętych. Te wiersze są uniwersalne i aktualne. Jest w nich miłość i zauroczenie. Pokazują, że głębokie, subtelne, ale gorące uczucia rozkwitają nawet w najcięższych czasach. Są silniejsze od śmierci i okrucieństwa. Krzysztof Kamil Baczyński to wojownik, kiedy trzeba walczyć i pełen ciepła, wrażliwości oraz zdumiewającej, jak na dwudziestoparoletniego człowieka, dojrzałości poeta. Z jego życia i poezji można czerpać natchnienie i odwagę do odnajdywania piękna, radości oraz spełnienia w najtrudniejszych nawet czasach.
Uniwersalny jest też język poezji Baczyńskiego. Po przeszło 70 latach brzmi nowocześnie i oryginalnie. Jego wiersze pokazują, że słowa, które wszyscy znamy użyte z wyobraźnią, świadomie i precyzyjnie tworzą niezwykłe i poruszające obrazy. Pomagają nazwać i pokazać innym złożone przeżycia i emocje. Bo przecież każdy doświadcza życia inaczej. Wojna może zalać wściekłością i rozpaczą. Albo zbudować poczucie obowiązku i pokory wobec historii, która w dużym stopniu determinuje nasz los, wzmocnić poczucie słuszności wartości, przy których obstajemy i nadzieję, że nasze poświęcenie nie pójdzie na marne. Taki był właśnie Krzysztof Kamil Baczyński – mówi Sławomir Zygmunt.


Sławomir Zygmunt, muzyk, dziennikarz (absolwent Wydziału Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego), producent. W latach 80. związany ze słynnym klubem Hybrydy. Autor sześciu płyt CD ("16 x Edward Stachura", "Ballada o Kazimierzu Dolnym", "Kiedy idę ulicą", "Polka dyrektora - piosenki satyryczne", "Elegia o chłopcu polskim", "Z wiatrem"), dwóch kaset magnetofonowych ("Śmiech do łez - kabaret FTS", "Sted: opowieść-wiatr"). Jego utwory znalazły się także na płytach: "Dla bliskich i dalekich" oraz "Dobre piosenki. Edward Stachura zaśpiewany". Jako dziennikarz, autor ponad 1,5 tys. artykułów (wywiady, recenzje, reportaże), dwóch książek, z których "Bruce Lee i inni. Leksykon filmów wschodnich sztuk walki" zdobył miano bestsellera i miał już trzy wydania. Warszawiak, wychował się na Czerniakowie, jego dziadkowie mieszkali w tej samej kamienicy (róg Podchorążych i Hołówki), co Krzysztof Kamil Baczyński ze swoją żoną Barbarą. Sławomir Zygmunt jest także autorem muzyki do 4 filmów dokumentalnych/oświatowych. Premiera filmu „Ku pokrzepieniu powstańczych serc. Historia obrazu Matka Boska Armii Krajowej" w reżyserii Piotra Koryckiego odbyła się 3 grudnia 2016 w Muzeum Powstania Warszawskiego.  

Przeczytaj także Muzyka pełna powietrza i nadziei - o płycie Z wiatrem